Przejdź do treści
Podobają Ci się nasze treści?
Sięgnij po unikalną wiedzę prosto od developerów i marketingowców. Zapisz się do newslettera.
CAPTCHA
Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!
Aby otrzymywać najświeższe, branżowe informacje, potwierdź subskrypcję w mailu, który od nas dostałeś.
PS. Nawet tak ważne wiadomości lubią czasem pomylić folder, dlatego upewnij się, że mail nie trafił do SPAMU
Otwórz swoją skrzynkę e-mail

Walidacja W3C (HTML, CSS) – podstawa dobrze funkcjonującej strony WWW

Kategoria: 
Data aktualizacji: 
Czas czytania
: 7 min

Chcesz mieć pewność, że Twoja strona internetowa została zaprojektowana zgodnie z wysokimi standardami? Jeśli tak, musisz sprawdzić, czy jest w stanie pomyślnie przejść walidację W3C. Z tego artykułu dowiesz się, czym jest zgodność z tymi standardami, na czym polega walidacja HTML i CSS oraz dlaczego warto zadbać o te elementy.

Standardy wyglądu kodu stron www

Standardy W3C – czym są?

Standardy W3C to zbiór wytycznych, które określają wygląd kodu stron internetowych, aby te były przyjazne dla każdego i zgodne z możliwościami przeglądarek oraz wszelkich urządzeń z dostępem do sieci.

Najprościej mówiąc: jeśli tworzenie strony internetowej porównamy do pisania książki, to standardy W3C są jak zasady poprawnej interpunkcji i gramatyki.

Za ich opracowanie odpowiada World Wide Web Consortium (W3C) – organizacja założona przez sir Tima Bernersa-Lee, brytyjskiego programistę, fizyka i… twórcę systemu WWW. W3C skupia ekspertów z instytucji non-profit, uczelni i firm technologicznych (w tym z Google, Microsoftu czy Apple), którzy razem wypracowują zasady dotyczące działania najważniejszych technologii webowych.

To właśnie W3C wyznacza standardy m.in. dla protokołu HTTP, języków HTML, CSS i XML czy systemu DOM.

Walidacja W3C – co to jest?

W tym kontekście walidacja strony to po prostu sprawdzenie, czy kod HTML i CSS jest zgodny z wytycznymi opracowanymi przez W3C.

Języki programowania mają swoją składnię i strukturę, niczym języki naturalne (choć gramatyka programowania jest oczywiście bardziej „zero-jedynkowa”). To oznacza, że da się obiektywnie stwierdzić, czy kod strony jest napisany prawidłowo, czy niezgodnie z regułami HTML i CSS, które obowiązują w najnowszej wersji standardów W3C.

Wynikiem walidacji jest szczegółowy raport błędów oraz ostrzeżeń, czyli nieprawidłowości w kodzie, które nie muszą całkowicie psuć działania witryny, ale mogą np. powodować problemy w starszych przeglądarkach albo na niektórych urządzeniach mobilnych.

Walidacja HTML i walidacja CSS – jak je wykonać?

Walidator HTML to specjalistyczny program lub aplikacja służąca do sprawdzania znaczników na stronie internetowej pod kątem ewentualnych błędów składniowych i leksykalnych. To bardzo potrzebne narzędzie, ponieważ język hipertekstowy ma duży margines błędu – nawet w przypadku licznych nieścisłości w kodzie, strona nadal może całkiem dobrze funkcjonować. Z tego powodu trudno je samodzielnie wykryć i dlatego lepiej zastosować osobny program.

Walidator HTML parsuje i tokenizuje każdą linię kodu w celu sprawdzenia błędów składni. Wliczają się w nie otwarte tagi, niepoprawna pisownia, brakujące cudzysłowy, dwukropki czy znaki równości. Obecność takich błędów dalej pozwala na wyrenderowanie strony internetowej, jednak jej funkcjonowanie może nie być zgodne z pierwotnym zamierzeniem. Walidator sprawdza, czy kody HTML i CSS na stronie internetowej są zgodne ze standardami ustalonymi przez World Wide Web Consortium. Oficjalne narzędzie od W3C znajdziesz tutaj, zaś aktualną specyfikację – na stronie HTML Living Standard.

Tak wygląda przykładowy raport z walidacji:

Jak wygląda raport walidacji

Przygotowaliśmy krótki fragment kodu HTML, celowo z dwoma błędami: brakującym atrybutem alt przy osadzonym na stronie zdjęciu oraz niedomkniętym div.

Walidator wychwycił oba błędy (plus zwrócił uwagę na nieprawidłową strukturę całego body), wskazał, gdzie konkretnie się znajdują, a w przypadku zdjęcia – dodał nawet link do tutoriala, jak przygotować opis alternatywny, żeby spełniał również wytyczne WCAG.

Walidacja CSS przebiega na podobnej zasadzie – odpowiednie narzędzie sprawdza, czy kod CSS przestrzega zasad ustalonych przez W3C. Oficjalny walidator, znany jako Jigsaw, możesz znaleźć tutaj.

Podobnie jak wcześniej, poddaliśmy walidacji krótki fragment kodu CSS, tym razem z błędem we właściwości background-color.

Walidacja krótkiego fragmentu CSS

W raporcie otrzymujemy informację, że taka właściwość jak background-colr nie istnieje i sugestię, że prawdopodobnie jest to literówka. Oprócz tego walidator ostrzega też, że przez błąd w zapisie strona nie ma ustawionego koloru tła, co może powodować problemy z czytelnością.

Przeprowadzenie walidacji kodu W3C jest bardzo proste – po prostu wklej adres swojej strony internetowej do wspomnianych wcześniej narzędzi lub wstaw plik HTML/CSS, a otrzymasz zestawienie problemów, nad którymi powinieneś popracować.

Walidacja kodu W3C – dlaczego warto?

Istnieje wiele powodów, dla których warto zadbać o zgodność kodu strony ze standardami W3C.

Korzyści płynące z przeprowadzania walidacji W3C
  1. Lepsze SEO

    Czysty, przejrzyście napisany kod HTML jest dużym plusem z punktu widzenia Google oraz Core Web Vitals. Po pierwsze, robotom indeksującym łatwiej będzie zinterpretować tak napisaną stronę. Po drugie – nieprawidłowo zagnieżdżone elementy HTML albo grafiki bez ściśle określonych wymiarów często skutkują tym, że layout się przesuwa podczas ładowania strony, a to pogarsza wskaźnik Cumulative Layout Shift (CLS). A po trzecie – źle zoptymalizowany kod może tylko wydłużyć renderowanie strony, co z kolei odbije się negatywnie na Largest Contentful Paint (LCP).

  2. Przystępniejsze user experience

    Strony WWW zgodne ze standardami W3C są łatwiej dostępne dla użytkowników, użyteczniejsze i pozbawione frustrujących błędów. Sama walidacja nie przeszkadza też w stosowaniu bardziej złożonych skryptów czy umieszczaniu na stronie interaktywnego contentu. Wręcz przeciwnie – pomoże wyciągnąć z nich jak najwięcej, korygując błędy w formatowaniu, które mają wpływ na ich wydajność, oraz zmniejszając rozmiar samego kodu.

    Do tego dochodzi jeszcze kwestia cross-browser compatibility, czyli spójności strony w różnych przeglądarkach; ewentualne błędy w kodzie mogą sprawić, że ta sama witryna będzie działała zupełnie inaczej na desktopowym Chrome’ie i na Safari na iPhonie. Walidacja strony internetowej pozwala uniknąć tego problemu – i tym samym frustracji potencjalnych klientów, co jest naprawdę istotne. Według Google użytkownicy, którzy mieli raz złe doświadczenie ze stroną mobilną firmy, są aż o 62% mniej skłonni skorzystać z jej usług.

  3. Ogólne wykrywanie błędów

    Narzędzia do walidacji HTML i CSS można traktować także jako oprogramowanie do debuggingu. Jeśli strona nie funkcjonuje zgodnie z oczekiwaniami, walidatory będą w stanie wskazać, w czym tkwi problem.

  4. Fundament dostępności cyfrowej (WCAG)

    Według raportu WebAIM na początku 2025 roku aż 94,8% spośród miliona najpopularniejszych witryn WWW miało na swoich stronach głównych błędy naruszające wytyczne dostępności WCAG 2.

    Najczęstszymi barierami dla osób z niepełnosprawnościami były: niski kontrast tekstu oraz brak opisów alt dla obrazów… czyli dwa błędy, które da się rozwiązać odpowiednio w CSSie oraz w kodzie HTML strony. Walidatory od W3C powinny takie błędy wyłapać, podobnie jak problemy ze strukturą nagłówków albo użyciem atrybutów ARIA, niezbędnych dla czytników ekranu.

Piotr Sztuka

Specjalista SEO

Obecnie SEO to walka o każdy piksel w wynikach wyszukiwania. Naszą najskuteczniejszą bronią są dane strukturalne – oceny, gwiazdki, FAQ. Klienci często wdrażają idealne znaczniki schema.org, a jednak Google ich nie zauważa. Po przeanalizowaniu problemu prawie zawsze dochodzę do tego samego wniosku: winowajcą jest błąd walidacji HTML na stronie. Jeden źle zamknięty tag może całkowicie uniemożliwić robotowi odczytanie skryptu. Dlatego dla mnie poprawna walidacja to po prostu higiena pracy i absolutna podstawa pod jakiekolwiek zaawansowane działania SEO.

Walidacja W3C – podsumowanie

Strona internetowa zgodna z W3C nadal może przysparzać problemów, które w zasadzie powinno się wyeliminować. Możliwe, że zawarłeś na niej kluczowe funkcje związane z marketingiem – raczej nie warto się ich pozbywać, byleby tylko osiągnąć 100% wskaźnika walidacji. Najważniejsze, aby tak korzystać z narzędzi W3C, aby wyeliminować poważne błędy w kodowaniu, które mogą negatywnie wpłynąć na szybkość ładowania strony, user experience itp. Pamiętaj o tym aspekcie, jeśli chcesz, aby Twoja witryna funkcjonowała na najwyższym poziomie.

Czy moja strona musi mieć 100% poprawności w walidatorze?

Niekoniecznie. W walidacji chodzi przede wszystkim o to, aby znaleźć błędy krytyczne, które faktycznie wpływają na działanie strony – powodują problemy z jej wyświetlaniem, dostępnością lub ładowaniem niektórych elementów. Część ostrzeżeń, które zobaczysz w narzędziu, może wynikać z obecności skryptów reklamowych i analitycznych, albo z osadzonych na stronie widgetów, na których kod nie masz raczej wpływu.

Czy błędy walidacji W3C bezpośrednio obniżają pozycję w Google?

Nie ma bezpośrednich kar od Google za błędy, ale... to nie znaczy, że nie mają wpływu. Tak jak opisaliśmy w artykule, poważne błędy w HTML i CSS mogą:

  • utrudniać ładowanie strony i tym samym pogarszać wyniki Core Web Vitals;
  • uniemożliwiać robotom indeksującym prawidłową interpretację zawartości witryny,

To już wpływa na ocenę jakości strony przez Google – i tym samym na jej pozycję w wynikach wyszukiwania.

Używam na stronie gotowych motywów. Czy też muszę martwić się walidacją?

Zdecydowanie tak, bo nawet najpopularniejsze motywy mogą zawierać błędy w kodzie – szczególnie jeśli korzystasz z wielu rozszerzeń jednocześnie albo choć trochę je modyfikowałeś. Po instalacji każdego nowego motywu/wtyczki/modułu warto przetestować stronę w walidatorze W3C i sprawdzić, czy nie pojawiają się błędy.

Oceń wpis
4.5
Ocena: 4.6 Liczba głosów: 42
Mamy więcej darmowych treści. Nie rezygnuj z nich!
Technologie, SEO, marketing - newsletter z poradami, które od razu możesz wdrożyć! Prosto na Twoją skrzynkę. Za darmo i bez spam
CAPTCHA