Drupal 7 - koniec wsparcia (EOL) - co dalej z Twoją stroną?
Jeśli Twoja strona wciąż korzysta z Drupala – wydania 7, najwyższy czas na zmiany. Oficjalne wsparcie dla „siódemki” dobiegło już końca, a to oznacza brak dalszych aktualizacji i możliwe problemy z działaniem niektórych modułów. W tym artykule omówimy, czym wyróżniała się ta konkretna wersja, co oznacza EOL Drupala 7 dla właścicieli stron i jak zaplanować migrację na którąś z nowszych iteracji CMSa.

Czym był Drupal 7 i co go wyróżniało?
Czym był Drupal 7 i co go wyróżniało?
Drupal 7 przez lata był najczęściej instalowaną wersją popularnego CMSa. Choć swoją premierę miał w styczniu 2011 r.,według W3Techs 35,8% wszystkich stron postawionych na Drupalu wciąż pracuje na silniku z numerem 7. I nic dziwnego, bo pod wieloma względami była to najbardziej przełomowa wersja.
Przy okazji premiery “siódemki” drastycznie uproszczono interfejs administracyjny. Wprowadzono na przykład nowy layout panelu zarządzania, ulepszony system uprawnień oraz bardziej intuicyjny mechanizm aktualizacji modułów. Z kolei developerzy zyskali m.in. dostęp do API Form, zoptymalizowanego systemu hooków, a także lepszej obsługi pól (Fields) we wszystkich typach treści. Wszystko, oczywiście, przy zachowaniu drupalowej architektury „core + moduły”, przez co platforma z miejsca stała się jednym z najbardziej elastycznych CMSów na rynku.
Poza tym zapewniała:
- świetną skalowalność – CMS był tak samo gotowy do obsługi prostych stron wizytówek, jak i serwisów z milionami użytkowników miesięcznie;
- wsparcie bardzo aktywnej społeczności – tysiące niezależnych developerów (ale i dużych firm, które korzystały z architektury Drupala) intensywnie rozwijały nowe moduły i pilnowały bezpieczeństwa tych starszych;
- dużą niezależność – bo Drupal zawsze oznaczał brak licencji komercyjnych i kontrolę nad kodem.
Siódma wersja Drupala obiecywała najwięcej firmom, które potrzebowały:
- Możliwości rozwijania customowych rozwiązań.
- Dużego zakresu kontroli nad infrastrukturą.
- Bezpieczeństwa.
Dlatego też system był tak chętnie wykorzystywany do rozwoju dużych portali korporacyjnych, ale też stron administracji publicznej, organizacji non-profit, a także sklepów internetowych czy platform e-learningowych.
Koniec wsparcia Drupal 7 (EOL) - co oznacza dla Twojej strony?
Koniec wsparcia Drupal 7 (EOL) - co oznacza dla Twojej strony?
5 stycznia 2025, czyli równo 14 lat po premierze, cykl życia Drupala 7 dobiegł końca. Twórcy co prawda długo odwlekali EOL (End of Life), ale ten moment musiał wreszcie nadejść, zwłaszcza że od czasu wydania „siódemki” zdążyły się już pojawić… cztery kolejne wersje CMSa.
Teraz społeczność Drupala skupia się na rozwoju wersji 10 i 11 – jak czytamy w oficjalnym komunikacie.
A Drupal 7? Nie dostanie już ani żadnej aktualizacji bezpieczeństwa, ani, na przykład, update’ów zapewniających kompatybilność z kolejnymi wersjami PHP. Trudno też oczekiwać nowych modułów lub nawet aktualizacji tych starszych. Krótko mówiąc, nawet jeśli masz stronę na „siódemce”, która dziś działa w stu procentach stabilnie, w każdej chwili może się to zmienić.
Luki w bezpieczeństwie
Największym zagrożeniem po EOL jest oczywiście brak aktualizacji bezpieczeństwa. W praktyce oznacza to, że każda nowo odkryta luka w kodzie Drupala 7 – niezależnie od tego, jak poważna – nie będzie już załatana przez Security Team. Cyberprzestępcy bardzo aktywnie monitorują wszystkie popularne CMSy i zazwyczaj skupiają się właśnie na tych wersjach, które nie są już wspierane – bo wiedzą, że drzwi do nich są już szeroko otwarte.
Także jeśli zbierasz na swojej stronie jakiekolwiek dane, pozostawienie jej na Drupalu 7 po EOL stanowi poważne ryzyko – również dla Ciebie, ale przede wszystkim dla Twoich klientów.
Problemy z kompatybilnością
Kolejna kwestia – Drupal 7 bez aktualizacji prędzej czy później przestanie być zgodny z najnowszymi wersjami PHP, bibliotekami serwerowymi, systemami baz danych czy nawet podstawowymi narzędziami dla developerów. Najpopularniejsze moduły też już nie są rozwijane pod „siódemkę”, a jedynie pod nowsze wersje Drupala.
Bardzo ograniczone wsparcie techniczne
Od EOL coraz trudniej znaleźć specjalistów, którzy chcą i potrafią wspierać strony na Drupalu 7. Cała społeczność CMSa naturalnie przechodzi w takiej sytuacji na nowsze wersje, więc przestanie aktualizować wszelkie narzędzia, poradniki i dokumentację.
Negatywny wpływ na SEO
O tym nie mówi się często, ale korzystanie z przestarzałego systemu może też wpłynąć pośrednio na widoczność w Google. A to ze względu na problemy z wydajnością, które uderzą w Core Web Vitals strony oraz brak wsparcia dla preferowanych przez Google formatów. „Siódemka” nie obsługuje na przykład popularnych modułów do optymalizacji grafik w WebP albo tych, które ułatwiają osadzanie danych strukturalnych w HTMLu przy pomocy JSON-LD. Znów dochodzi do tego kwestia bezpieczeństwa – też istotna dla Google.
Sam widzisz, że jest sporo powodów, aby na Drupalu 7 nie zostawać dłużej, niż to konieczne. Ale rozumiemy, że ewentualna migracja wymaga czasu i środków. Właśnie dlatego w Smartbees dalej zapewniamy wsparcie dla stron na tej wersji CMSa, razem z regularnymi audytami bezpieczeństwa do momentu, aż zdecydujesz się przenieść swoją stronę na nowszą platformę.
Migracja z Drupal 7
Migracja z Drupal 7
Z perspektywy biznesowej taka migracja w zasadzie zdefiniuje Twoją obecność w sieci na najbliższe 5-10 lat. Do tego jest najlepszą okazją, aby odświeżyć samą stronę z myślą o poprawie doświadczeń użytkownika, wydajności i bezpieczeństwa.
Jak podchodzimy do tego w Smartbees?
Mieliśmy okazję przeprowadzić pełną migrację strony warszawskiego Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN z Drupala 7 na „ósemkę”. Całe case study tej realizacji znajdziesz tutaj. Celem projektu było przeniesienie wyglądu serwisu w formie 1:1 na nową platformę, ale odświeżając zaplecze administracyjne i poprawiając UX na urządzeniach mobilnych.
Na potrzeby realizacji przygotowaliśmy pakiet customowych modułów do migracji treści, obrazów oraz samego interfejsu – w efekcie mogliśmy szybko przenieść cały front strony i skupić się na kluczowych zmianach. Te najbardziej odczuwalne pojawiły się w panelu administratora: redaktorzy zyskali nowoczesne, intuicyjne środowisko do zarządzania treściami, razem z rozbudowanym CKEditorem.
A po stronie użytkownika? Wykorzystaliśmy możliwości ósmej wersji Drupala do tego, aby rozbudować wersję mobilną witryny – przenieśliśmy większość funkcji z desktopów i postawiliśmy mocniej na responsywność. Na Drupalu 7 znaczna część treści i obrazów nie wyświetlała się prawidłowo na smartfonach; na „ósemce” wreszcie mogliśmy wykorzystać cały zakres ekranu urządzeń mobilnych.
Ten projekt pokazuje, że dobra migracja może być w niektórych obszarach rewolucją, w innych – okazją do optymalizacji tego, co już działa. Dlatego tym bardziej warto podejść do niej z konkretnym planem.
Na jakie wersje Drupala (lub inne systemy CMS) warto rozważyć migrację?
Na jakie wersje Drupala (lub inne systemy CMS) warto rozważyć migrację?
Naturalną ścieżką migracji są oczywiście najnowsze wersje stabilne Drupala: 10 i 11.
Ta pierwsza jest obecnie domyślnym wyborem dla większości projektów – tych migrujących i tych rozwijanych od zera. Dziś na Drupalu 10 działa 33,8% wszystkich drupalowych witryn; więcej zasila… tylko „siódemka”.
Drupal 10 gwarantuje pełne wsparcie dla wszystkich popularnych modułów i bardzo dobrze rozwiniętą dokumentację; przy okazji jego wydania developerzy oczyścili core z przestarzałych skryptów i dostosowali platformę do wymagań nowszych frameworków/bibliotek – przede wszystkim do ostatnich wersji Symfony.
Tylko uwaga: według aktualnych planów rozwoju Drupala koniec cyklu życia „dziesiątki” ma nadejść… już w grudniu 2026. Możliwe, że twórcy odroczą EOL ze względu na ogromną popularność tej wersji – podobnie jak w przypadku Drupala 7 – ale nie należy się na to nastawiać.
Dlatego radzimy rozważyć migrację od razu na Drupala 11, który również wnosi wiele ciekawych funkcji:
- dodaje gotowe zestawy konfiguracji, które można w każdym momencie, bez ingerencji w kod, wdrożyć na stronie (tzw. Drupal recipes);
- pozwala budować komponenty – elementy UI “wielokrotnego użytku”, które można błyskawicznie przenosić między stronami;
- przynosi nowe, w pełni konfigurowalne menu nawigacyjne po stronie administratora;
- daje więcej opcji definiowania zasad dostępu do zasobów strony – pozwala nadawać uprawnienia na podstawie niemal dowolnych kryteriów.
Z naszego doświadczenia jako ekspertów od Drupala – migracja z „siódemki” na nowszą wersję platformy powinna być szybsza i obarczona mniejszym ryzykiem niż przesiadka na zupełnie inny CMS o odmiennej architekturze. Ale o alternatywach – np. o WordPressie albo Magento w przypadku e-commerce’ów – też nie zaszkodzi pomyśleć.
Dlaczego warto przeprowadzić migrację z Drupala 7?
Dlaczego warto przeprowadzić migrację z Drupala 7?
W każdym razie wskazane jest przeprowadzenie migracji – niezależnie od tego, ile lat ma już Drupal 7 – bo przenosząc stronę na nowszy CMS:
- wykonujesz spory skok jakościowy pod względem technicznym – w przypadku Drupala każda kolejna wersja oznacza czystszy kod i łatwiejszy deployment;
- gwarantujesz sobie większe bezpieczeństwo – zgodność z najnowszymi wersjami PHP i standardami OWASP, aktywne wsparcie zespołu developerów odpowiedzialnych za wykrywanie i łatanie luk w systemie;
- poszerzasz możliwości dla marketerów, twórców treści, „nietechnicznych” członków zespołu – z każdą kolejną wersją Drupal ulepsza UI i wbudowane edytory, daje więcej opcji zarządzania treściami, odświeża szablony;
- masz pewność, że system będzie kompatybilny z resztą Twojego stacku – na przykład z narzędziami do analityki czy automatyzacji działań marketingowych.
Jak wygląda proces migracji z Drupal 7?
Jak wygląda proces migracji z Drupal 7?
Jeżeli chodzi o samą migrację, jest to złożony proces, który przy większych projektach potrafi dorównać skalą budowie całej strony od zera. Tak wygląda typowa ścieżka dla takich wdrożeń:

Audyt strony
Czyli punkt wyjścia. Sprawdzamy treści (typy contentu, taksonomię), wdrożone moduły (czy są dostępne w nowszych wersjach?) oraz customowe rozwiązania, integracje z zewnętrznymi systemami (przede wszystkim API), a także strukturę całej witryny.
Planowanie migracji
Dopiero na podstawie solidnie przeprowadzonego audytu można opracować plan migracji: wybrać docelową wersję CMSa i zakres funkcji, które trzeba przenieść lub przebudować, oszacować potrzebne zasoby i zaproponować harmonogram prac.
Migracja treści i funkcji strony
Etap, który zawsze wymaga najwięcej pracy. W przypadku migracji między dwiema wersjami Drupala, treści można bardzo łatwo przenieść przy użyciu Migrate API; podobnie jest z SQL-owymi bazami danych. Trudniej jest z funkcjami bazującymi na niestandardowych modułach – te mogą wymagać przebudowy, czasem nawet od zera. Oprócz tego trzeba zachować strukturę treści i zależności między nimi, odtworzyć zasady uprawnień czy odwzorować logikę formularzy i integracji.
Testowanie
Zanim nowa strona ujrzy światło dzienne – obowiązkowe testy. Sprawdzamy nie tylko działanie wszystkich funkcji, ale też: integralność danych, wydajność i czasy ładowania oraz to, jak strona spisuje się na mniejszych ekranach.
Wdrożenie
Ostatni etap to przeniesienie nowej wersji na środowisko produkcyjne, ustawienie przekierowań 301 ze starych adresów URL, aktualizacja DNS i, oczywiście, monitoring.