Przejdź do treści
Podobają Ci się nasze treści?
Sięgnij po unikalną wiedzę prosto od developerów i marketingowców. Zapisz się do newslettera.
CAPTCHA
Dziękujemy za zapisanie się do newslettera!
Aby otrzymywać najświeższe, branżowe informacje, potwierdź subskrypcję w mailu, który od nas dostałeś.
PS. Nawet tak ważne wiadomości lubią czasem pomylić folder, dlatego upewnij się, że mail nie trafił do SPAMU
Otwórz swoją skrzynkę e-mail

Przekierowanie 301 - czym jest i kiedy je stosować?

Kategoria: 
Opublikowane: 
Czas czytania
: 10 min

Planujesz migrację strony pod inny adres, a nie chcesz stracić wypracowanej pozycji w Google? Koniecznie skonfiguruj przekierowania 301. Wyjaśniamy, kiedy powinno się je stosować i jak uniknąć najczęstszych błędów.

301 redirect

Czym jest przekierowanie 301?

Przekierowanie 301 to komunikat HTTP, który informuje przeglądarkę i roboty wyszukiwarek, że dany zasób został na stałe przeniesiony pod inny adres. I, co ważne, że nowy adres powinien całkowicie zastąpić stary w wynikach wyszukiwania.

Jak działa przekierowanie 301 w praktyce? Gdy użytkownik (albo bot Google) próbuje wejść na stronę, która została objęta przekierowaniem, serwer odpowiada nagłówkiem HTTP z kodem 301 i nowym adresem URL. Przeglądarka lub bot automatycznie przenoszą się pod nowy adres, a użytkownik widzi stronę tak, jakby trafił tam od razu.

Różnice między przekierowaniem 301, 302, 307 i meta refresh

Przekierowanie adresu URL z pomocą 301 w większości sytuacji powinno być Twoim pierwszym wyborem i są ku temu powody:

  • Przekierowanie 301 (Moved Permamently) ma trwały charakter. A zatem jest najmocniejszym sygnałem dla Google, że docelowy adres powinien być tym kanonicznym i znaleźć się w indeksie wyszukiwarki.I po drugie, takie przekierowanie permanentne przekazuje niemal całą „moc” SEO (link juice) na nowy URL.
  • Przekierowanie 302 (Found) sygnalizuje z kolei, że zmiana adresu jest chwilowa i że nie trzeba aktualizować indeksu wyszukiwarki. Kodu 302 używaj tylko wtedy, gdy masz pewność, że zmiana jest faktycznie „na chwilę” – przy testach A/B, zmianach sezonowych lub w czasie konserwacji.
  • Przekierowanie 307 (Temporary Redirect) działa podobnie jak kod 302, ale wymusza na przeglądarce zastosowanie tej samej metody żądania (GET, POST, PUT…). Co ważne, przekierowania 302 w niektórych przeglądarkach mogą same zmieniać metodę żądania (np. POST → GET), co czasem prowadzi do błędów, np. przy formularzach.
  • Przekierowanie meta refresh, w przeciwieństwie do poprzednich, jest wykonywane na poziomie kodu HTML strony, a nie na serwerze. Więcej o działaniu tego tagu możesz przeczytać np. w specyfikacji HTML przygotowanej przez WHATWG. W skrócie wygląda to tak, że żądany zasób jest najpierw ładowany ze starego adresu, a dopiero potem meta tag odświeża stronę i odsyła pod nowy URL. Problemy? Użytkownik musi czekać na odświeżenie przeglądarki, a samo przekierowanie nie przekazuje link juice.

Wszystkie rodzaje przekierowań znajdziesz też w oficjalnej dokumentacji Google. My zaś podsumujmy najważniejsze różnice:

 Przekierowanie 301Przekierowania 302/307Meta refresh
IntencjaTrwała zmiana adresuZmiana tymczasowaZmiana po stronie przeglądarki
Wpływ na SEOPrzekazuje niemal cały link juice, jest sygnałem do zmiany adresu kanonicznego w SERPachMoże przekazywać wartość SEO, ale w ograniczonym zakresie; nie zmienia kanonicznego adresu stronyNie przekazuje link juice
Kiedy warto zastosować?Migracje, zmiany adresów URL, przejście z HTTP na HTTPS, ujednolicanie domenyPrzerwy techniczne, testy A/B, czasowe promocjeW ostateczności - gdy przekierowanie po stronie serwera nie jest możliwe

Warto zajrzeć też do dokumentu RFC 9110, z bardziej formalnymi definicjami kodów stanu HTTP.

Kiedy powinieneś użyć przekierowania stałego (301)? Kluczowe scenariusze

Tak jak powiedzieliśmy – przekierowanie o charakterze trwałym będzie najlepszym wyjściem w większości scenariuszy. Przejdźmy krótko przez każdy z nich.

Kiedy użyć przekierowania 301?
  1. Zmiana adresu URL 

    Załóżmy, że prowadzisz blog firmowy (/blog), ale zdecydowałeś się nieco przemeblować stronę i przenieść artykuły do nowej sekcji ze ścieżką – /poradniki; albo stwierdziłeś, że struktura linków bezpośrednich na stronie generalnie nie jest przyjazna dla użytkownika (twojsklep.pl/?prod-id=1209x nie brzmi zbyt dobrze, prawda?).

    Warto to zrobić, ale tylko z wykorzystaniem przekierowania 301. Inaczej użytkownicy, którzy wejdą pod stary link, trafią na błąd 404, a Google może uznać nową podstronę za zupełnie inny zasób, któremu nie należy się link juice z adresu sprzed zmiany.

  2. Migracja całej strony na nową domenę

    Jeszcze poważniejszą zmianą będzie migracja całej zawartości serwisu na inną domenę.

    W takiej sytuacji musisz zadbać o to, aby każda podstrona ze starej domeny, której treść zostanie przeniesiona pod nowy adres, miała przekierowanie stałe na URL swojego odpowiednika. Bez tego cały autorytet z odnośników zewnętrznych trzeba by było budować od zera.

  3. Przejście z HTTP na HTTPS 

    Instalujesz certyfikat SSL i przechodzisz z protokołu HTTP na bezpieczniejsze HTTPS? Bardzo dobrze… pod warunkiem, że przekierujesz wszystkie zasoby na nowe adresy z https//.

    Może się wydawać, że to kwestia tylko jednej litery, ale jeśli tego nie zrobisz, ryzykujesz:

    • problemami z duplikacją treści – Google może potraktować HTTP i HTTPS jako osobne strony;
    • utratą zaufania części użytkowników – ci, którzy klikną link z protokołem HTTP zobaczą ostrzeżenie o niezabezpieczonym połączeniu… i prawdopodobnie opuszczą stronę.
  4. Ujednolicenie wersji domeny 

    Podobną sytuacją będzie ta, w której zdecydujesz się wybrać jedną, kanoniczną wersję domeny dla swojej strony – z prefiksem WWW lub bez niego. Dla użytkownika to bez różnicy, ale dla Google: www.twojastrona.pl oraz twojastrona.pl to dwie różne witryny. Warto ujednolicić wszystkie adresy i konsekwentnie stosować jeden wariant, przenosząc na nią cały ruch z drugiej wersji adresu domeny przez kod odpowiedzi 301.

  5. Łączenie lub usuwanie treści 

    Masz na swoim blogu dwa artykuły o podobnej tematyce – „Jak zacząć działania SEO?” i „SEO dla początkujących”? Być może warto je połączyć w jeden, bardziej wartościowy materiał, który przy okazji nie będzie kanibalizował słów kluczowych – i usunąć drugi z adresów.

    W takim wypadku adresy URL konsolidowanych treści muszą wskazywać na nową stronę – i przekierowanie 301 będzie tym właściwym.

  6. Naprawa błędów 404 

    Kolejny przykład to strony usunięte, w których miejscu użytkownicy widzą błąd 404. Tutaj masz dwie dobre opcje:

    1. Stworzysz własną stronę błędu, na której wyjaśnisz użytkownikowi, co się stało i podpowiesz mu, co zrobić dalej; a potem ustawisz ją jako stronę 404 dla całej witryny.
    2. Przeniesiesz ruch z nieaktualnego adresu na inną podstronę stałym przekierowaniem. Najbezpieczniej będzie przekierować użytkownika na najbardziej zbliżoną tematycznie podstronę, ew. poziom wyżej w strukturze witryny (powiedzmy, z usuniętego produktu na stronę kategorii).
  7. Zmiany w strukturze kategorii 

    Skoro mowa o kategoriach – te w sklepach internetowych reorganizuje się bardzo często.To pociąga za sobą zmianę adresów i samych kategorii, i wszystkich podstron w nich zawartych. Jeśli wolisz, by klienci nie trafiali na puste strony i nie chcesz stracić linków z zewnętrznych źródeł (np. z kampanii w social mediach), przekierowania z kodem statusu 301 to konieczność.

Piotr Sztuka

Specjalista SEO

Przede wszystkim musisz pamiętać, że każdy adres produktu i kategorii, ma konkretną historię: dane o ruchu, wartość z linków zewnętrznych i, co najważniejsze, ścieżkę konwersji. Dlatego Twoim zadaniem nie jest jedynie „przeklejenie” użytkownika w nowe miejsce - to proces, który wymaga precyzyjnej analizy i mapowania, aby w całości przenieść ten historyczny kapitał na nowy adres. Ignorowanie tego prowadzi do zerwania ścieżek zakupowych, które klienci znają i którym ufają.

Jakich błędów unikać przy stosowaniu 301 redirect?

Prawidłowo wdrożone przekierowania faktycznie pozwolą utrzymać widoczność w wyszukiwarkach, a przy tym będą niezauważalne dla użytkownika. Ale jeśli ustawisz je nieprawidłowo – Twoją stronę czeka tylko więcej problemów.

Łańcuchy i pętle przekierowań

Łańcuchy przekierowań (Redirect Chains)

Łańcuch przekierowań to sytuacja, w której jeden adres URL przekierowuje na kolejny, a ten na następny (np. strona A → strona B → strona C), tworząc skomplikowaną ścieżkę. Choć same przekierowania technicznie działają, taki łańcuch:

  • wydłuża czas ładowania strony, co wpływa negatywnie na doświadczenie użytkownika;
  • zwiększa ryzyko utraty części wartości SEO – każde kolejne przekierowanie wytrąca część link juice;
  • może prowadzić do marnowania budżetu indeksowania przez roboty Google, które zamiast skanować nowe strony, będą próbowały dojść do końca łańcucha (chyba że wcześniej przerwą proces i wcale nie trafią na docelową stronę).

Zasada jest prosta – jedno przekierowanie 301 to optimum. Każdy stary adres powinien w idealnym scenariuszu przekierowywać bezpośrednio na właściwy URL.

Pętle przekierowań (Redirect Loops) 

Pętla przekierowań to z kolei sytuacja, w której adres A przekierowuje na B, a B z powrotem na A – może też powstać dłuższy cykl, przypominający łańcuch (A → B → C → A). Przez to przeglądarka lub roboty wyszukiwarki nigdy nie docierają do strony docelowej – zamiast tego napotykają komunikat o błędzie, np. Too Many Redirects (310). Strona staje się całkowicie niedostępna dla użytkowników, a roboty Google nie mogą jej zindeksować.

Przekierowanie do nieistotnej strony (np. zawsze do strony głównej) 

Dosyć częstą praktyką jest przekierowywanie wszystkich starych adresów URL na tę samą, nie do końca powiązaną tematycznie stronę – najczęściej stronę główną serwisu.

Taka praktyka wydaje się bezpieczna… ale nie jest optymalna z punktu widzenia użytkownika. W końcu oczekuje on konkretnej treści, a trafia na stronę, która nie odpowiada jego intencji – to może frustrować. Plus, dla Google takie przekierowanie rozmywa trafność linków i, potencjalnie, wartość przepływającego link juice.

Dlatego, tak jak wspomnieliśmy, staraj się kierować użytkowników na zbliżoną tematycznie stronę, na przykład kategorię produktów znajdującą się wyżej w strukturze lub artykuł na podobny temat.

Używanie 302 zamiast 301 dla trwałych zmian

Taki błąd też się zdarza. Zastosowanie 302 w sytuacjach, gdy zmiana ma charakter stały, a nie tylko tymczasowy może prowadzić do tego, że Google zachowa nieaktualny adres w indeksie, przynajmniej przez pewien czas – i tym bardziej nie przekaże pełnej „mocy” SEO na nowy adres. Poza tym, taka sytuacja może wprowadzić nieco zamieszania w raportach analitycznych i utrudnić dokładne śledzenie ruchu.

Przekierowanie URL z parametrami – jak sobie z tym radzić?

Problemów mogą również przysporzyć adresy URL zawierające śledzące UTMy, parametry sesyjne czy filtry w sklepach internetowych. Przykład:

https://twojsklep.pl/produkt?id=123&color=blue

albo

https://twojblog.pl/artykul?utm_source=newsletter&utm_campaign=maj

Dla parametrów śledzących (np. UTM) zazwyczaj przekierowuje się na główny adres URL bez parametrów.

Dla parametrów istotnych w kontekście treści strony (np. ID produktu, filtry w katalogu sklepu) przekierowania muszą zachować dokładny sens – np. kierować użytkownika bezpośrednio do odpowiedniego produktu lub kategorii.

Warto też analizować logi serwera i dane z narzędzi SEO, aby zrozumieć, które parametry są potrzebne, a które można zignorować lub usunąć.

Jak wdrożyć przekierowanie 301? 

Przekierowania 301 można wdrożyć na dwa sposoby. Standardowa ścieżka – dla bardziej zaawansowanych – prowadzi przez pliki konfiguracyjne Nginx lub Apache, prostsza – przez CMS z odpowiednią wtyczką.

.htaccess

W przypadku stron na serwerze Apache wystarczy zmodyfikować plik .htaccess w głównym katalogu strony. Poniżej przykłady najczęściej używanych reguł.

1. Jeśli chcesz przenieść jedną stronę na inny adres:

Redirect 301 /stary-adres https://twojastrona.pl/nowy-adres

2. Jeżeli chcesz wdrożyć przekierowanie WWW na bez WWW:

RewriteEngine On
RewriteCond %{HTTP_HOST} ^www\.twojastrona\.pl [NC]
RewriteRule ^(.*)$ https://twojastrona.pl/$1 [L,R=301]

Jeśli chcesz wymusić przekierowanie z HTTP na HTTPS dla każdego adresu:

RewriteEngine On
RewriteCond %{HTTPS} off
RewriteRule ^(.*)$ https://twojastrona.pl/$1 [L,R=301]

3. A jeżeli chcesz przekierować adresy na nową domenę:

RewriteEngine On
RewriteCond %{HTTP_HOST} ^(www\.)?staradomena\.pl [NC]
RewriteRule (.*) http://nowadomena.pl/$1 [R=301,L]

Każdą z tych reguł dodajesz na samym początku pliku .htaccess.

Przekierowania 301 w WordPress 

Jeśli korzystasz z WordPressa i nie chcesz wchodzić w pliki serwera, możesz skorzystać z którejś z wielu dostępnych wtyczek. Narzędzia do tworzenia przekierowań oferuje większość wtyczek SEOwych (np. Yoast albo Rank Math), ale naszym pierwszym wyborem byłoby Redirection – zaawansowany, ale prosty w obsłudze menedżer przekierowań.

Wszystko zrobisz z poziomu jednego formularza:

Przekierowanie strony na WP

Wystarczy podać adres źródłowy (Source URL) oraz docelowy (Target URL), wybrać kod przekierowania… i gotowe.

Przy okazji, wtyczka pozwala też monitorować przekierowania…

Kod 301

… oraz adresy URL z błędami 404, które też mogą potrzebować przeniesienia na stałe.

Jak sprawdzić przekierowanie 301?

Jeśli masz już gotowe przekierowania, pozostaje sprawdzić, czy działają prawidłowo i czy nie powstały przypadkiem żadne łańcuchy lub pętle. Da się to zrobić przy pomocy narzędzi programistycznych, ale prościej będzie skorzystać któregoś z gotowych narzędzi:

  • redirect-checker.org – chyba najprostsze możliwe narzędzie, w którym możesz sprawdzić status przekierowania dla pojedynczego adresu URL. Wklejasz adres i od razu widzisz, jakie przekierowanie jest dla niego aktywne;
  • httpstatus.io – kolejna bardzo prosta strona; z tą różnicą, że pozwala sprawdzić kody stanu HTTP i ścieżki przekierowań dla większej liczby adresów jednocześnie;
  • Screaming Frog – ulubione narzędzie specjalistów SEO. Działa identycznie jak crawlery wyszukiwarek. Wystarczy uruchomić skan strony, a program automatycznie wykryje wszystkie przekierowania (w tym 301), łańcuchy przekierowań, błędy 404 czy inne problemy techniczne. Świetne narzędzie do audytów całych witryn.

Zapisz się do darmowego newslettera

Zdobywaj wartościową wiedzę z obszaru technologii i marketingu

CAPTCHA
Oceń wpis
5
Ocena: 5 Liczba głosów: 1

Dziękujemy za ocenę postu!

Mamy więcej darmowych treści. Nie rezygnuj z nich!
Technologie, SEO, marketing - newsletter z poradami, które od razu możesz wdrożyć! Prosto na Twoją skrzynkę. Za darmo i bez spam
CAPTCHA